środa, 3 lutego 2021

DEPECHE MODE ― World in My Eyes

Dziś tłumaczenie tekstu z płyty Violator. Kiedyś na tym miejscu prezentowałem inny utwór Depeche Mode, teraz przeskoczyłem do ich kolejnego albumu studyjnego.

Tekst World in My Eyes jest równie mocno nasycony erotyką jak Behind the Wheel, a wszystko to romantycznie podane w udatnej metaforze podróży dookoła świata (przy okazji polecam wartościową publikację Lakoffa i Johnsona nt. roli metafor i ich obecności wokół nas).

Depeche Mode - Violator.png

Zanim jednak zaproszę w zmysłową podróż spod znaku dinozaurów new romantic, pozwolę sobie napisać o trzech rzeczach. Po pierwsze każde tłumaczenie jest interpretacją. Ba, jak pisał Gadamer, nawet lektura jest przekładem. Czymże jest przekład, jeśli nie oddaniem w innym języku tego, czegośmy się doczytali (zob. M. Łukasiewicz, Pięć razy o przekładzie, Kraków—Gdańsk 2017, s. 61)? Stefan Ingvarsson w wywiadzie dla Dwutygodnika ujmuje rzecz tak: „(...) tłumacz dokonuje interpretacji, przekład jest orzeczeniem tłumacza na temat tego, czym jest według niego oryginalny tekst”. Nie ma translacji bez interpretacji, ta zasada stoi na pierwszej stronie elementarza adeptów sztuki przekładu. „[K]ażde przekładowe wykonanie oryginału jest jego interpretacją” (A. Kopacki, „Mała typologia wady”, w: O nich tutaj, Kraków—Warszawa 2016, s. 97). Uniknąć tego, powtórzmy, nie sposób, czytelnicy są skazani na poznawanie odczytań tłumaczy.

Po drugie niepodobna oddać w tłumaczeniu wszystkich elementów oryginału. Tłumacz dokonuje nieuniknionych wyborów: najważniejsze cechy oryginału pozostawia (tzw. dominantę semantyczną), z innych musi zrezygnować. Aby tekst przekładu oddawał wszystkie elementy oryginału, należałoby takiego tłumaczenia dokonać w ramach tego samego języka, i to... przepisując oryginał słowo w słowo.

Po trzecie uważam, że przekład piosenki powinien być taki, aby można go było wyśpiewać do muzyki. Wybitny tłumacz Stanisław Barańczak przestrzegał: „Nie tłumacz wiersza na prozę” (S. Barańczak, Ocalone w tłumaczeniu, Kraków 2004, s. 33). Za „fałszywe” uznawał założenie, że „sprozaizowany przekład utworu poetyckiego jest być może nie tak ‘piękny’ jak oryginał, ale za to bardziej oryginałowi ‘wierny’ niż przekład poetycki” (tamże). Tak jak forma wiersza jest jego nieodzownym elementem, którego w przekładzie zatracić nie wolno, tak też meliczność tekstu utworu muzycznego (czyli, upraszczając, możliwość jego swobodnego zaśpiewania do konkretnego podkładu) jest nieodzowną cechą (dominantą semantyczną), której odpuścić sobie tłumacz nie może. Teksty Depeche Mode nabierają walorów dopiero wtedy, gdy się je śpiewa. Same w sobie nie są, powiedzmy sobie otwarcie, najwyższych lotów, zyskują jednak wiele po ożenieniu ich z muzyką: łączny efekt końcowy bywa wówczas nierzadko rewelacyjny w swojej klasie. Uniwersum aluzji i znaczeń tworzy zgrabne i na ogół spójne metafory, które obejmują całe utwory.

Przekład utworu Depeszy sugeruję oceniać, słuchając oryginalnego wykonania i śpiewając razem z Davidem Gahanem. Czy można dać lepszy przekład niż poniższy? Z pewnością, i na to liczę. Na razie jednak się z takim nie spotkałem. A szkoda.

Zatem bon voyage!

World in My Eyes / Spójrz moimi oczami na świat

Let me take you on a trip
Around the world and back
And you wont have to move
You just sit still


Now let your mind do the walking
And let my body do the talking
Let me show you the world in my eyes

I
ll take you to the highest mountain
To the depths of the deepest sea
We won
t need a map, believe me

Now let my body do the moving
And let my hands do the soothing
Let me show you the world in my eyes

That
s all there is
Nothing more than you can feel now
That
s all there is

Let me put you on a ship
On a long, long trip
Your lips close to my lips

All the islands in the ocean
All the heaven
s in the motion
Let me show you the world in my eyes

That
s all there is
Nothing more than you can touch now
That
s all there is

Let me show you the world in my eyes

Pozwól zabrać w podróż się
Objedziemy świat
Nie rób nic
Tylko czekaj

Odpręż się i zaufaj
W mojego ciała głos się wsłuchaj
Spójrz moimi oczami na świat

Zabiorę cię na szczytów szczyt
W oceanów najgłębszą toń
Żadnej mapy nam nie trzeba

Moje dłonie cię ukoją
Z ruchem ciała się zestroją
Spójrz moimi oczami na świat

Tu i teraz
Liczy się tylko, co czujesz
Tu i teraz

Popłyniemy hen w dal
Na wierzchołkach fal
Serc i ust spotkanie

Żadnej z wysp nie ominiemy
Pod niebami wirujemy
Spójrz moimi oczami na świat

Tu i teraz
Liczy się tylko, co czujesz
Tu i teraz

Spójrz moimi oczami na świat

 

© by Paweł Jarosław Kamiński 2021

2 komentarze:

  1. That's all there is. NIKT tego lepiej nie ujął nigdy. Dokładnie to własnie to znaczy, ale musiałam to przeczytać spod palców kogoś innego :-) Thank you

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokorne dzięki składam za tak przychylną opinię!
      Skoro fani DM robią sobie tatuaże z ich tekstami (np. That's all there is), to, he, he, ciążyła na mnie podwójna odpowiedzialność.
      Praca nad tekstem była bardzo ciekawa i twórcza: to jest to, co tygrysy lubią najbardziej, tylko czasu brak.

      Usuń